Przedpokój to chyba najbardziej brudzące się pomieszczenie w całym domu. Szczególnie zimą i jesienią mamy wrażenie, że kilka razy dziennie myjemy podłogę, a efektów nie widać. Dlatego najwyższa pora raz na zawsze skończyć z codziennymi porządkami i zamartwianiem się, że podłoga popęka lub uwypukli się pod wpływem wody i wilgoci. Receptą na ten problem są panele winylowe.
Panele winylowe – idealne do przedpokoju
Korytarz to pierwsze miejsce, które odwiedzamy za każdym razem po otwarciu drzwi do domu. Wchodzimy do niego w mokrych butach, ubłoconych tenisówkach i z parasolami pełnymi wody. Nic więc dziwnego, że chwilę po umyciu, podłoga ponownie się brudzi, a czasami nawet część wilgoci i piasku przenosimy na kapciach do innych części domu.
Panele winylowe są bardzo trwałe i, co najważniejsze, odporne na ścieranie. Chodzenie w butach na szpilce lub traperach nie zniszczy podłoża. Wybierając ciemniejszą wersję paneli winylowych, rzadziej będziemy zmuszeni ją sprzątać, a ewentualne mazy i zacieki nie będą bardzo widoczne.
Pamiętaj również, że panele winylowe są odporne na wilgoć. Nie musisz więc się obawiać, że pod wpływem wody wnoszonej na butach, kurtkach lub parasolach, podłoga odkształci się, popęka albo spuchnie.
Panele winylowe w innych częściach domu
Panele winylowe nadają się nie tylko do przedpokoju. Dzięki temu, że mają wodoodporne właściwości, możemy zastosować je również w łazience czy kuchni. Jednym słowem sprawdzą się wszędzie tam, gdzie jest wilgoć i gdzie łatwo o zalanie podłogi. Dlatego jeśli planujesz remont lub budowę domu, koniecznie rozważ zakup owego systemu. Nie tylko zainwestujesz w porządną podłogę, która przetrwa lata, ale również stworzysz wnętrze z charakterem.